Niekiedy przysłowiowa budka z piwem czy sklep monopolowy stają się naprawdę uciążliwe, wystający po bramach klienci zanieczyszczający klatki schodowe, pijackie krzyki to niestety jeszcze dość częste obrazki, które są prawdziwą zmorą dla mieszkańców.
W takie sytuacji nie są oni jednak bezbronni, mogą się pozbyć niechcianego sąsiada i co najważniejsze jest to możliwe nawet wtedy, gdy sami wyrazili wcześniej zgodę na urządzenie punktu sprzedaży alkoholu.
Sprzedaż alkoholu wymaga zgody wspólnoty mieszkaniowej
Sprzedaż napojów alkoholowych przeznaczonych do spożycia w miejscu lub poza miejscem sprzedaży w budynku wielorodzinnym może być prowadzona wyłącznie na podstawie zezwolenia wydanego przez wójta (burmistrza, prezydenta miasta), właściwego ze względu na lokalizację punktu sprzedaży, o czym stanowi art.18 ust. 1 ustawy z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi.
Zezwolenie może być jednak wydane wyłącznie wtedy, gdy właściciel, użytkownik, zarządca lub administratora tego budynku wyrazi pisemną zgodę na urządzenie w nim punktu sprzedaży alkoholu, o czym stanowi art. 18 ust. 6 pkt 3 cyt. ustawy.
Powyższe uregulowanie ma na celu ochronę miru domowego mieszkańców, ponieważ taka działalność może być dla nich uciążliwa, dlatego „oświadczenie woli uprawnionych podmiotów, o których mowa w art. 18 ust. 6 pkt 3 ustawy ma charakter podstawowego warunku wstępnego, a jego wyrażenie musi przybrać formę pisemnej zgody na sprzedaż alkoholu” (por. wyrok NSA z 11 stycznia 2007 r., sygn. akt II GSK 274/06).
Zgoda na sprzedaż alkoholu przekracza zarząd zwykły
Czasami wątpliwości budzi jaki podmiot jest uprawniony do wyrażenia zgody w sytuacji, gdy budynek stanowi przedmiot współwłasności.
Obecnie w orzecznictwie sądów administracyjnych jednolity jest już pogląd, że wyrażenie zgody na sprzedaż alkoholu stanowi czynność, która przekracza zarząd zwykły rzeczą wspólną (np. wyrok NSA, II GSK 131/10, czy wyrok WSA w Szczecinie z dnia 20.08.2008 r.), dlatego też kwestię tę należy oceniać mając na uwadze stan prawny nieruchomości.
Jeżeli położonych jest w niej nie więcej niż siedem lokali lub, gdy cała nieruchomość stanowi przedmiot współwłasności, to co do zasady w związku z brzmieniem art. 199 kodeksu cywilnego potrzebna jest zgoda wszystkich współwłaścicieli, w razie jej braku współwłaściciele, których udziały wynoszą co najmniej połowę, mogą żądać rozstrzygnięcia przez sąd, który orzeknie mając na względzie cel zamierzonej czynności oraz interesy wszystkich współwłaściciel.
Natomiast w przypadku tzw. dużej wspólnoty mieszkaniowej (więcej niż 7 lokali), konieczna jest już zgoda zarządu lub zarządcy, o którym mowa w art. 18 ust. 1 poprzedzona uchwałą większości właścicieli. Uprawnienie wyrażenia pisemnej zgody przypisano współwłaścicielom tylko w sytuacji braku dokonania wyboru zarządu nieruchomości wspólnej (tak NSA w wyroku z dnia 18 czerwca 2009 roku, sygn. akt: II GSK 1060/08).
Koncesję mogą cofnąć lub uchylić
Czasami zdarza się, że zezwolenie na sprzedaż alkoholu zostało wydane pomimo braku zgody wspólnoty mieszkaniowej, wtedy można domagać się jego uchylenia, z inną sytuacją będziemy mieli natomiast do czynienia gdy zgoda została co prawda wyrażona, jednak prowadzący punkt sprzedaży zachowuje się nagannie, sprzedaje alkohol nieletnim, czy naraża mieszkańców na uciążliwości, wówczas możliwe jest cofnięcie zezwolenia.
Orzecznictwo NSA (np. wyrok z dnia 19.01.2011 roku, sygn. akt: II GSK 131/10) wskazuje, że już jednorazowe naruszenie zakazu sprzedaży alkoholu osobom nieletnim i nietrzeźwym daje podstawę do cofnięcia koncesji na podstawie art. 18 ust. 6 pkt 1 ustawy z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi (Dz. U. 1982 r. Nr 35 poz. 230 z późn. zm), taki pogląd wyraził również Trybunał Konstytucyjny (sygn. akt P 26/09) uznając, że „cofnięcie zezwolenia na sprzedaż napojów alkoholowych następuje, mimo że przedsiębiorca dochował należytej staranności w doborze, przeszkoleniu, jak i w wykonywaniu bieżącego nadzoru nad pracownikami.”
Utratą zezwolenia może też skończyć się dwukrotne w ciągu sześciu miesięcy zakłócenie porządku publicznego w miejscu sprzedaży lub jego sąsiedztwie, o ile ma to związek ze sprzedażą alkoholu a sprzedawca nie wezwał policji lub straży miejskiej.
Sprzedawca alkoholu ma swoje obowiązki
Jak wskazuje orzecznictwo N. S. A. na przedsiębiorcy prowadzącym działalność gospodarczą, m.in. w zakresie sprzedaży napojów alkoholowych, spoczywa obowiązek zorganizowania jej w taki sposób, by klienci zachowaniem swoim nie naruszali przepisów ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi (wyrok NSA z dnia 22 maja 2001 r. sygn. akt II SA 1452/00, LEX nr 77649).
Hałaśliwe zachowanie pijanych klientów punktu sprzedaży może być podstawą do cofnięcia pozwolenia,
Zgodnie z art. 18 ust. 10 pkt 3 ustawy z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi przesłankami uzasadniającymi cofnięcie zezwolenia na sprzedaż napojów alkoholowych są powtarzające się co najmniej dwukrotnie w okresie 6 miesięcy, w miejscu sprzedaży lub najbliższej okolicy, zakłócenia porządku publicznego w związku ze sprzedażą napojów alkoholowych przez dany punkt sprzedaży, oraz brak powiadomienia organów powołanych do ochrony porządku publicznego przez prowadzącego punkt sprzedaży.